Ziołolecznictwo zna i wykorzystuje właściwości tysięcy roślin. W dzisiejszym artykule skupimy się na dwóch, które powszechnie występują na polskich łąkach, pastwiskach, nieużytkach i w zaroślach. Krótko opowiemy o właściwościach dziurawca i nawłoci. Dlaczego wybraliśmy właśnie te rośliny? Obie kwitną właśnie teraz i obie charakteryzują się pięknymi żółtymi kwiatami. Zwłaszcza nawłoć zalewa ostatnio całe połacie terenu łanami złotych kwiatów. A żółty to kolor, który dla wielu ma charakter bardzo pozytywny. Żółte są przecież słońce i piasek, więc barwa ta kojarzy nam się z ciepłem, latem i wakacjami, przywołuje wiele pozytywnych emocji jest synonimem optymizmu.
Dziurawiec zwyczajny to krzewinka, dorasta do 100 cm wysokości tworząc wśród łąk liczne kępy. Z silnie rozrośniętego podziemnego kłącza wyrastają pędy. Patrząc z góry, liście tworzą kształt przypominający krzyż, stąd ludowa nazwa: krzyżowe ziele. Soczyście zielone liście o jaśniejszych spodnich stronach, mają liczne zbiorniki olejków eterycznych, które (parząc pod światło) są prześwitujące, co daje efekt dziurek na liściach – stąd nazwa gatunku – dziurawiec.
Dziurawiec to roślina lecznicza, ma właściwości antydepresyjne, lekko przeciwbólowe, żółciopędne, przeciwzapalne, bakteriobójcze i przeciwwirusowe. Pomaga m.in. przy nerwicach i depresjach, migrenach, nerwobólach, bólach stawów, nieżytach przewodu pokarmowego, w stanach grypy i przeziębienia. Substancją czynną jest hyperycyna, związek ten wykazuje potencjał terapeutyczny w leczeniu depresji, zaburzeń kardiologicznych i neurologicznych.
Tak o nawłoci – nazywanej polską, mimozą śpiewał Czesław Niemen, w niezapomniany sposób adaptując wiersz Juliana Tuwima. Nawłoć pospolita, to rodzimy polski gatunek, który coraz częściej wypierany jest przez przybyłe z za oceanu nawłoć kanadyjską i nawłoć wyniosłą. Wszystkie one wyglądają bardzo podobnie i mają podobne właściwości, dlatego pozwalamy sobie na potraktowanie ich łącznie.
Nawłoć to okazała bylina z silnie rozbudowanym systemem korzeniowym w postaci pełzających kłączy. Łodyga może osiągać wysokość niemal 2 metrów. Kwiaty są drobne koloru żółtego, zebrane w koszyczki a te w kwiatostany na szczycie łodyg – wiechy. Kwitnie od lipca do września. Nawłoć kanadyjska bardzo szybko rozprzestrzenia się w środowisku zasiedlając łąki i nieużytki, tworząc rozległe monokultury.
Nawłoć stosowana w niewielkich dawkach posiada właściwości lecznicze. Zawiera olejek eteryczny, saponiny, flawonoidy, polisacharydy, karotenoidy,żywice i sole mineralne. Ma działanie: antyseptyczne, bakteriobójcze, moczopędne, obniżające ciśnienie krwi, odtruwające, przeciwbólowe, przeciwgrzybiczne, przeciwkaszlowe, przeciwzapalne, ściągające.
Surowcem leczniczym jest ziele nawłoci. Odwar z ziela wewnętrznie stosuje się:
– w chorobach nerek, dolegliwościach pęcherza i przewodów moczowych,
– dolegliwościach wątroby i pęcherzyka żółciowego,
– zaburzeniach przewodu pokarmowego, bólach brzucha,
– nieżytach oskrzeli, astmie oskrzelowej, przeziębieniach, grypie i kaszlu,
– w nadciśnieniu tętniczym.
Zewnętrznie okłady z nawłoci stosuje się:
– na dolegliwości reumatyczne, zapalenie mięśni, ścięgien, korzonków nerwowych,
– owrzodzenia skóry, czyraki, trudno gojące się rany,
– kąpiel z dodatkiem nawłoci działa korzystnie na zwiotczałą skórę i mięśnie.
W aptekach i sklepach zielarskich dostępne są gotowe preparaty z ziół, możecie też z łatwością kupić sam susz. Warto jednak spróbować zebrać i ususzyć zioła samodzielnie, wybierając te rosnące w naturalnym i czystym ekosystemie. Zioła należy zbierać gdy znajdują się w pełni rozwoju, pokryte są zdrowymi liśćmi. Najlepszą porą dnia na zbiór jest wieczór, przed pojawieniem się rosy, unikajcie zbioru w samo południe. By ususzyć zioła wystarczy ich wiązkę powiesić w zacienionym ale ciepłym i przewiewnym miejscu i odczekać kilka tygodni. Proces suszenia można przyspieszyć wykorzystując, bardzo popularne ostatnio, suszarki do żywności. Rozdrobnione zioła warto przechowywać w szczelnych słoiczkach na przyprawy, które świetnie zabezpieczą przed wilgocią i zapewnią dłuższą przydatność do spożycia.
Najpopularniejszym sposobem jest ich zaparzanie. Woda do zaparzania ziół powinna być miękka, czyli niskozmineralizowana. Jeśli mamy twardą wodę, dobrze zaopatrzyć się w dzbanek filtrujący. Ważne, by zioła parzyć pod przykryciem, ponieważ wraz z parą mogą ulatniać się z nich cenne olejki eteryczne. Naczynia, w których będziemy przygotowywać ziołowe herbatki, powinny być szklane, ceramiczne lub wykonane ze stali nierdzewnej. Możecie skorzystać ze szklanych zaparzaczy z tłokiem. Dobrym rozwiązaniem są również ceramiczne lub wykonane z żaroodpornego szkła dzbanki z zaparzaczami. Wyjmowane sitka do zaparzania są bardzo wygodne, dzięki nim nie ma potrzeby odcedzania naparu. Pamiętajmy by ziół nie parzyć zbyt długo optymalny czas to 5-10 minut.
Z dziurawca można ponadto wytwarzać pyszne i bardzo zdrowe nalewki. Przepisy na nalewki z ziół znajdziecie na naszej stronie - piwniczkachomika.pl - kliknijcie tutaj.
W medycynie stosowany jest także olej powstający przez macerowanie świeżych pędów w oliwie. Nawłoć jest rośliną miododajną, miód nawłociowy można wykorzystać w celach zarówno zdrowotnych jak i kosmetycznych czy kulinarnych. Ma on jasnożółtą barwę, w smaku jest delikatny, słodki, ale wyczuwa się w nim odrobinę goryczy. Spośród innych rodzajów miodów wyróżnia go także charakterystyczna cytrynowa nuta oraz to że szybko się krystalizuje przyjmując kremową konsystencję.
Jeżeli cierpicie na przewlekłą chorobę lub na co dzień stosujecie leki, pamiętajcie by przed rozpoczęciem stosowania jakichkolwiek roślin leczniczych skonsultować się z lekarzem.
Źródła: