Na naszym blogu ostatnio pisaliśmy o właściwościach soku z brzozy, które aż trudno wyliczyć. Dziś skupimy się na sposobach pozyskiwania tego skarbu wprost z rosnącego drzewa.
WIERTARKA LUB SZPIKULEC
Podstawową metodą zbierania soku jest wykonanie otworu w pniu drzewa. Pień brzozy ma stosunkowo miękkie drewno, za pomocą ostrego szpikulca lub wiertła powinniśmy bez trudu wykonać otwór głęboki na 3-5 cm – w zależności od średnicy drzewa (dobrze jest zlokalizować go w zagłębieniu utworzonym przez spękaną korę). Głębszy otwór uszkadza więcej naczyń i sok spływa obficiej, pamiętajmy jednak, że tego typu rany goją się dość długo i sprzyjają infekcjom grzybiczym. Spływający sok można zbierać poprzez zbieranie spadających kropli lub przez wężyk, który możemy wetknąć do stworzonego otworu. Wiele osób stosuje rożnego typu przedłużki, takie jak miedziane i plastikowe rurki, metalowe rynienki czy tradycyjne rynienki wykonane z przepołowionych pędów bzu. Nie jest wskazane pobieranie soku z drzewa tą metodą dłużej niż przez 1-2 dni. Choć zdrowe drzewo bez trudu powinno poradzić sobie z powstałą w ten sposób raną, wskazane jest także zabezpieczenie jej za pomocą maści ogrodniczej.
Wykonując cięcie za pomocą ostrej siekiery lub solidnego noża na głębokość od 0,5 do 2 cm przebijemy się do tkanki przewodzącej (starsze egzemplarze mogą mieć znacznie grubszą korę, nacinajmy ją wtedy w zagłębieniach, gdzie jest najcieńsza). Najlepiej wykonać cięcie pod kątem, a idealnie nacinać pochylony odcinek pnia tak, aby sok spływając kapał prosto do naszego naczynia. Ten sposób jest o wiele mniej inwazyjny, uszkodzona kora bardzo szybko się zagoi.
Najłatwiejszym, najmniej inwazyjnym ale też najmniej wydajnym sposobem zebrania soku jest pozyskanie go z brzozowych gałęzi. Wystarczy na wiosenny spacer zabrać ze sobą plastikową lub szklaną butelkę, znaleźć zwisające gałązki brzozy, naciąć ich końcówki, a następnie włożyć je do butelki i umocować tak, by pod wpływem ciężaru butelka nie zsunęła się z gałęzi. Ta metoda jest najbardziej odpowiednia dla tych, którzy nie chcą robić zapasów soku, lecz zużyć go natychmiast po zbiorze.
Sok z brzozy najlepiej przechowywać w naczyniach szklanych lub wykonanych z emaliowanego metalu, nie wchodzą one bowiem w żadne reakcje chemiczne. Sam zbiór można wykonywać także do opakowań plastikowych, ich niska waga ułatwi nam transport soku a mała wartość sprawi, że bez obawy o ich utratę pozostawimy je w lesie na okres zbioru.
Po zebraniu sok należy przefiltrować go z zanieczyszczeń przez gazę. Sok z brzozy zawiera cukry, więc jest podatny na fermentację. Powinniśmy przechowywać go w lodówce, jego trwałość to średnio 3-5 dni.
By na dłużej zachować ten wiosenny skarb, możemy go także pasteryzować, pamiętajmy jednak, że obróbka w wysokiej temperaturze zmniejszy nieco zawartość witamin.
Zaleca się spożywanie 1 - 2 szklanek oskoły dziennie. Jeżeli chcemy nieco ubogacić jej smak możemy na jej bazie przygotować lemoniadę, na przykład z dodatkiem cytrusów, mięty i imbiru lub mrożonych malin.
Rewelacyjny i zdrowy syrop z brzozy może mieć postać nalewki. Jak zrobić domową nalewkę na oskole? Zobaczcie tutaj:
Więcej – zobacz przepis krok po kroku na piwniczkachomika.pl
ŁG